Piękne popołudnie, domowe obowiązki chwilowo zakończone,
a ja nadrabiam :)
Jak pisałam wcześniej, papierowa wiklina mnie wciągneła
i tak powstała ARMATKA jako prezent dla szwagra.
Z kilkoma radami Wujka Przyrody :D dziękuje
tak wygląda:
Witam nowych obserwatorów!!!!!!pozdrawiam


Brak komentarzy:
Prześlij komentarz