Drodzy odwiedzający. Zostawcie po sobie ślad w postaci komentarza, nawet małego . Dzięki temu mogę odwiedzić Wasze blogi. Dziękuję za zainteresowanie moją pracą. Pozdrawiam serdecznie =) MARTA
Follow on Bloglovin

Obserwatorzy

sobota, 5 lipca 2014

Osłonka i wymianka....

Kawa hmmmm......uwielbiam kawę :) teraz już nie tylko tą do picia,
do malowania również :)
u koleżanek na blogach widziałam piękne prace malowane kawą
i mnóstwo sposobów zrobienia farby z kawy,
ale jeden najbardziej przypadł mi do gustu znajdziecie go u Ilonki
                                         TUTAJ
jestem mega zadowolona z efektu a tak wyszło

.....napewno będę malowała kawą
a teraz Wakacyjna wymianka u Dominiki w której wziełam udział
bo uwielbiam czytać
nie było par jako takich, ja dostawałam od kogoś,
a komuś innemu wysyłałam
więc do Beatki z Szczęśliwego zakątka   ode mnie poleciało
książka Joanny Chmielewskiej (mojej ulubionej autorki)  zakładeczka
coś dla ciała i dla smaku oraz liścik
a ja od Justyny z some-part-of-my-art   dostałam

książkę Na krótko, którą już kończę :)
zakładeczki i różne różności
DZIĘKUJĘ  dziewczyny za pożyczenie zdięć
a Dominice za zorganizowanie zabawy
ufff to tyle..... miłego dnia

6 komentarzy:

  1. Kawowa osłonka super wyszla, a Chmielewską tez uwielbiam , mam chyba wszystkie jej książki ,
    Pozdrawiam i życze udanego weekendu

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja sporo koszyków malowałam kawą i nie znam lepszej metody od tej co podała moja kochana Ilonka.Są sztywne jak czort ,wytrzymale i pachną kawą bardzo długo.
    Miłego wieczorku :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Koszyczek wygląda fajnie. Nie próbowałam jeszcze tego sposobu ale często barwię kawą białą farbę akrylową. Można uzyskać fajne odcienie. Pozdrawiam cieplutko.

    OdpowiedzUsuń
  4. Ależ masz pomysły ,a wymianki udane są miłe pozdrawiam Dusia

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo ładna, równiutka osłonka :)Ja stosowałam sposób z kawą, jednak mnie końcowy efekt nie bardzo zadowolił :) Świetna wymianka :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Słyszałam, że można wróżyć z fusów po kawie, ale żeby nią farbować?! Coś niesamowitego. Ciekawe czy rzecz pofarbowana kawą pachnie jak kawa :)))

    OdpowiedzUsuń