Zauważyłam na większości blogów, które odwiedzam,
że każdy wykonał chociaż jedno serduszko.
Albo od niego zaczynał, albo zrobił je pomiędzy
innymi pracami.
Ja też skusiłam się na jedno, nie jest jednak
z papierowej wikliny, tylko z krepy.
......i wyszło mi takie coś :)
...dylemat miałam również z dekoracją, ale mój
synek przyszedł mi z pomocą :*
"mamo dodaj muszelki, bardzo lubię muszelki :D"
Przyniósł mi moje wiaderko skarbów morskich......
....i powstała dekoracja :)
Witam nowych gości i "już" stałych obserwatorów.
buziaki....
Sliczne serducho,a synus bartdzo pomocny, gratuluje :)
OdpowiedzUsuńświetny pomysł ,,takie inne niz wiklinowe ,,,bardzo mi sie podoba ..podrawiam
OdpowiedzUsuńBardzo ładne serduszko, podoba mi się.
OdpowiedzUsuńDzięki dziewczyny......wasza opinia jest dla mnie bardzo ważna
OdpowiedzUsuńBardzo ładne serduszko, piękna ozdoba
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Serduszko bardzo serdeczne :)
OdpowiedzUsuńSame śliczności.Miłego dnia
OdpowiedzUsuńPrześliczne serducho!! Piękne kolory :) Muszle świetnie je wykańczają :)
OdpowiedzUsuń